Jak zajmować się kotem cz.2 – Zabawa z kotem

Zasadniczo nie musimy poświęcać całych dni na zabawę z kotem. Tak naprawdę wystarczy 15-30 minut dziennie. Kot się zdąży wybiegać, poczuje, że nie jest odizolowany od całej rodziny. Generalnie wszyscy będą szczęśliwi :)

Jak się bawić? Wszystko zależy od naszej pomysłowości. Jak kotek jest chętny to wystarczy pobiegać z nim po całym domu, o ile oczywiście mamy na to siłę. Od razu uprzedzam – kota nie tak łatwo zmęczyć!
Jeśli nie chcemy biegać pobawmy się z kotkiem w inny sposób. W sklepach jest taki wybór zabawek i akcesoriów do zabawy z kotem, że na pewno coś znajdziemy. W zależności więc od tego co mamy na składzie w domu możemy np. rzucać kotu myszki do złapania. Niektóre kotki świetnie aportują i przynoszą taką myszkę z powrotem w pyszczku. Słodziusio to wygląda :) Możemy też machać ćwierkającą papugą na sznurku – kotek chętnie będzie ją łapał w łapki lub w pyszczek. Zabaw można wymyślić mnóstwo, ale prawda jest taka, że możemy nakupować tysiące przeróżnych zabawek – nasz kot i tak się prędzej czy później nimi znudzi (raczej prędzej), a jedyną, najlepszą zabawką pozostanie... zwykła, maleńka papierowa kulka...

Dobrą rozrywką dla kota są również „żywe zabawki”, czyli latające muchy, ptaki za oknem oraz ryba w akwarium. Można patrzeć na to godzinami. Kot jest naprawdę niesamowity w dążeniach do złapania ofiary w swoje łapki. Ale Uwaga! Koty są sprytne, spokojnie złapią tę muchę, jak zostawicie otwarte okno to wyskoczą za ptakiem, a gdy nie dopilnujecie to wasza złota rybka zakończy swój żywot w kocim pyszczku!