Kocie choroby i dolegliwości cz.3 – Mój kot jest uczulony na jedzenie

Jak wspominałam poprzednio koty mogą być również uczulone na pewne rodzaje pokarmów. Objawem tego może być m.in. utrzymująca się biegunka. W pierwszej chwili oczywiście nikt z nas nie będzie umiał stwierdzić, na co konkretnie tak reaguje koci organizm i określić, które składniki są dla niego szkodliwe. Należy więc stopniowo wyeliminować poszczególne pokarmy.

Pierwszy krok to zrobienie kotu krótkiej głodówki. Gdy organizm kota się uspokoi i nasz kot nie będzie biegał co i rusz do kuwety możemy rozpocząć Test. Polega on na tym, by wprowadzać do kociej diety stopniowo kolejne pokarmy i obserwować, po którym kot dostanie znowu biegunki. Czyli np. pierwszego dnia podajemy paszteciki, drugiego dodajemy gotowane mięsko, potem surowe. I obserwujemy. Jeśli nasz kot faktycznie nie przyswaja jakiegoś pokarmu na pewno to wychwycimy.

U mojej kotki np. okazało się, że źle służy jej mleko i wołowina. W tej chwili, po kilku latach, wołowinę wcina aż jej się uszy trzęsą i nie ma już żadnych uczuleniowych objawów. Tak więc raz na jakiś czas można próbować podawać kotu coś na co był wcześniej „uczulony”, być może okaże się, że już mu przeszło :)